WIADOMOŚCI

Heidfeld zadowolony ze sprzedaży BMW
Heidfeld zadowolony ze sprzedaży BMW
Nick Heidfeld wyraził swoje zadowolenie ze sprzedaży zespołu przez BMW. Niemiec ma nadzieję, że dzięki temu nikt w Hinwil nie musi martwić się już o swoją przyszłość.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
"Jestem bardzo zadowolony, że BMW zdołało znaleźć kupca na zespół BMW Sauber F1 w tak krótkim czasie, przez co ciągłość w zespole definitywnie została zachowana."

"Jestem szczególnie zadowolony w imieniu firmy w Hinwil i zespołu, dla którego pracowałem przez wiele lat. Wszyscy członkowie ekipy pracowali dzień i noc nad poprawkami samochodu w ostatnich tygodniach i zostali nagrodzeni, nie tylko poprzez dobre rezultaty w ostatnich dwóch wyścigach."

"Oczywiście chcemy kontynuować wznoszący trend i zakończyć naprawdę burzliwy sezon 2009 w najlepszy możliwy sposób."

Pomimo sprzedaży, przyszłość zespołu w F1 ciągle nie jest pewna. BMW nie podpisało się pod Porozumieniem Concorde, przez co straciło pewne miejsce w przyszłym sezonie.

Nick Heidfeld wielokrotnie powtarzał, że pomimo wycofania się BMW z F1, on sam będzie chciał zostać w Hinwil. Teraz jego przyszłość zależy od decyzji FIA i innych ekip, gdyż BMW Sauber F1 znajduje się na liście rezerwowej.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

28 KOMENTARZY
avatar
strong1

17.09.2009 13:01

0

Z miejsca piątego na siódme,a nieomal ósme to to jest wznoszący trend?Jakich to ciekawych rzeczy się czasem człowiek dowie no no...No bo do tego,iż "zespół to ja" zdążyliśmy się już przyzwyczaic.Niezła PR-owska zagrywka Panie Heidfeld,gdy formalnie zespół jeszcze nie ma akredutacji na starty w przyszłym sezonie. A poza tym co to znaczy "grupa rodzin z Blikiego Wschodu i Zachodniej Europy",co to jakiś mały gang?


avatar
Gosu

17.09.2009 13:18

0

Chłopina klaska uszami z radości, ale ciekawi mnie czy Robuś nie zostanie w tym teamie ...


avatar
Jarek fan F1

17.09.2009 13:37

0

A gdzie to niby Kubuś maiłby przejść? Do Renault - oszustów, Wiliamsa z gównianymi silnikami Cosworta czy jak go tam zwał, Toyoty, która niedługo zrezygnuje z F1, czy do nowych zespołów, które jeszcze nie mają nawet samochodu?


avatar
-Zarathustra-

17.09.2009 13:39

0

Williams nie ma gównianych silników tylko gównianego Nakajimę i Rosberga, który raz błyśnie a raz nie.


avatar
Raven89

17.09.2009 13:49

0

@4: Ale będzie miał.


avatar
pjc

17.09.2009 14:09

0

Oby nie @Raven89-kibicuję im od dawna. Pozdrawiam.


avatar
pz0

17.09.2009 14:27

0

Sauber byłby zespołem numer 14 w stawce pod warunkiem że wszystkie zespoły się na to zgodzą. Tylko zastanawiam się po kiego czorta mają się zgodzić? F1 to ciągle ma być elita. Taki Manor może się nie zgodzić i szczycić się tym że oni się dostali do F1, a Sauber z tradycjami nie. Poza tym łatwiej będzie im chyba rywalizować z innymi ''zielonymi'' zespołami niż z doświadczonym i z potężną bazą Sauberem. Łatwiej będzie się załapać do Q2 i liczyć na jakieś fuksiarskie punkty, bo nie wierzę że Sauber tak totalnie skaszani kolejny sezon jak ten. Nie wydaje mi się że Renault wyleci ze stawki, nie ma tam już żadnego człowieka z zarzutami ustawiania wyników GP. Wszyscy trzej już są wylani.


avatar
kacperboss

17.09.2009 14:44

0

Heidfeld niech sie tak nie cieszy, Niemcy z nowym zespołem nie będą mieli nic wspólnego. Jeśli Sauber wystartuje w przyszłym sezonie będzie potrzebował 2 szybkich kierowców. Nie wiem czy będą chcieli trzymać takiego żółwia jak heidfeld. Uważam, że jeśli Sauber będzie w przyszłym sezonie w F1 to to będzie najlepsza opcja dla Roberta. Reno odpada, nie ma co z oszustami gadać w ogóle xD


avatar
Voight

17.09.2009 15:04

0

pz0 słuszna uwaga. Nie wierzę w to że Ferrari albo McLaren będą mieli coś przeciwko chociażby ze względu na reputację. Nie będa chcieli żeby na nich pokazywano palcami że przez nich upadł Sauber. Namieszać może Williams, bo oni zawsze sie stawiają. Świeżaków bym sie nie obawiał bo zapewne będą gadać jednym głosem z FOTA. Dla początkujących wsparcie FOTA będzie miało dużą wagę.


avatar
strong1

17.09.2009 15:32

0

Ja sądze,że 14 zespół jakoś wystartuje,gdyby było inaczej to po co inwestor miały się angażować w coś co i tak i tak nie wystartuje.Poza tym taki Williams to również jest marka w F1. A konflikt to mieli co najwyżej z BMW. Inna sprawa,że Panowie z Hinwill rewelacyjnych wyników nigdy nie mieli oprócz 2008r.bardziej to było ciułanie punktów zawsze,a więc nie rozpędzałbym się z tym,że będzie to kraina mlekiem i miodem płynąca.


avatar
jar188

17.09.2009 15:59

0

Wcale nie jest powiedziane, że wszystkie nowe zespoły wystartują w 2010. Przecież składali aplikacje bo wprowadzono (tak im się wtedy wydawało) limit budżetowy na dość niskim poziomie. Wszystko od tamtej pory się zmieniło i wszystko jeż możliwe.


avatar
Kimi Rajdkoniem

17.09.2009 16:09

0

Gdyby Sauber nie został sprzedany i zniknął by z F1 to Nick nie znalazłby pracy wiec wcale się nie dziwię jego radości. Ciekawe co na to Robert? Pewnie ma zdanie,ze go nazwa nie interesuje byle bolid był szybki:)


avatar
jar188

17.09.2009 16:20

0

12. Kimi Rajdkoniem, A ja twierdzę , że spokojnie dostałby pracę, chociażby w którymś z nowych zespołów. W końcu co by nie mówić to poza sezonem 2008 nigdy nie odstawał od Roberta a nawet bywał szybszy.


avatar
walerus

17.09.2009 16:37

0

Liczy na emeryturkę w nowym Sauber....


avatar
adiś

17.09.2009 16:55

0

Ja tez uwazam ze prace by znalazl,on nie jezdzi moze ostromna limicie jak Kubica,ale dojezdza do mety,nie jest mistrzem kwalifikacji,ale zwyciezcy sa na mecie,a on dojezdza regularnie.Nie sposob osiagnac wynik w kwalifikacjach a wyscig zawalic.Ja go nie lubie osobiscie,ale docenic trzeba to ze jest regularny i rzadko ma wypadki lub laduje poza droga.Robert owszem jezdzi widowiskowo na Limicie,al nie zwsze osiaga co chce.A nie oszukujmy sie,to ze Robert wygral w kanadzie,to tylko dlatego ze Hammilton znokautowal siebie i Kimmiego,bo w normalnych warunkach Kubica bankowo by nie wygral.


avatar
URAN

17.09.2009 17:13

0

@adiś - bądź konsekwentny! Sam parę linijek wyżej napisałeś, że zwycięzcy są na mecie! Co by było gdyby było - nie ma znaczenia. Liczy się tabela końcowa po wyścigu.


avatar
adiś

17.09.2009 17:21

0

No dokladnie,i sie nie wycofuje!!!Al chodzilo mi jak ktos napisze ze Kubica wygral juz a Nick nie.A oczywiscie zgadza sie zwyciezcy sa na mecie,i nie wazne kto ukonczy a kto nie i czy dojedzie 20 czy 3 zwyciezca jest kubica i tyle,i w Histori wyscigu juz jest trwale zapisany i to nie ulega najmniejszej watpliwosci.Czekam az Robert wygra w bezposrednim pojedynku z najlepszymi.(Choc najpierw bolid miec musi ktory mu pozwoli na to)


avatar
Dagmara_W

17.09.2009 17:34

0

cieszy sie bo ma zapewniony fotel kierowcy.. ma doswiadczenie wiec mialby niby szanse zeby zalesc posade w ktoryms z nowcy zespolow ale czy bylby numerem jeden.. ciekawe jak wszystko dobzre pujdzie jaki bolid stworza bo to moze byc ciekawe.. Pozdrawiam


avatar
slawex1983

17.09.2009 18:54

0

1, Strong - Grupa rodzin z bliskiego wschodu (Izrael) i Europy Zachodniej (głównie Francja), to zbitek najbogatszych żydów po naszej stronie globu.


avatar
strong1

17.09.2009 19:23

0

@19 slavex 1983-dzięki za odpowiedż,ale czy oni mogliby się ujawnić wreszcie ,czy już zawsze mają zamiar żyć w pełnej anonimowości i konspiracji?:) Co do Nicka-gdyby był kilka lat młodszy,powiedzmy ze 4,zapewne dostałby angaż w samym McLarenie.Takiego tam właśnie potrzebują,a przynajmniej tak byłoby gdyby to Ron rządził. Teraz liczyłem ,że może skusi się na Nicka FI,ale skoro nie no to pwnie zostanie w Sauberze,już jeżdził dla Petera zanim ten ostatni związał się z BMW,więc sądze,że jego akcje stoją tutaj wystarczjąco wysoko i nawet niespecjalne będzie mu potrzebne to całe przymilanie.Co by o nim nie mówić-solidność i doświadczenie posiada.


avatar
RapidWave

18.09.2009 07:46

0

Nick jest zadowolony pozornie, bo dalej nie ma pewności choć jego akcje wzrosły, ale przed tym sezonem mówiło się że jeśli nie poprawi swoich wyników to odejdzie z BMW, i nie poprawił, mimo że ma więcej punktów od Kubicy to zespół widzi kto lepiej jeździ w kwalifikacjach (Robert), pewnie też gdyby nie ciągłe awarie to i w wyścigach przegrywałby z Robertem. Ale może być 14 zespołów na przyszły sezon i kierowca z doświadczeniem (Nick) ma szansę na zatrudnienie - nie koniecznie w Sauberze. Ktoś napisał że jest solidny i często dojeżdża do mety, ja osobiście wolałbym oglądać 28kubiców na torze niż 28Heitfeldów


avatar
elloco

18.09.2009 10:13

0

Grupa rodziń to chyba ojciec dyrektor z paroma rodzinami maryjnymi hehe a tak na poważnie to chyba jedyne zdanie nicka w tym roku z którym się zgadzam "Jestem bardzo zadowolony, że BMW zdołało znaleźć kupca na zespół BMW Sauber F1", ja też jestem zadowolony hehe


avatar
Kimi Rajdkoniem

18.09.2009 12:14

0

@19. slawex1983 No co Ty, żyd z Niemcem (BMW) miałby się dogadać? Niemcy, żydzi i kto jeszcze?


avatar
hotshots

19.09.2009 14:48

0

23. Kimi Rajdkoniem SS które w odpowiednim czasie spokojnie poukładało sobie zyciorysy ....


avatar
Hamilton_Mistrz

21.09.2009 11:36

0

Zarathustra tak samo jak BMW . ma dwóch gównianych kierowców którzy raz błyszczą a raz nie


avatar
kumahara

22.09.2009 00:54

0

25. Dokładnie to samo można napisać np. o mcl !


avatar
Skoczek130

22.09.2009 17:32

0

Szczerze mówiąc nie zdziwię się, jeżeli Nick zostanie w tej ekipie. W końcu jest z Nimi od dawna (niemal całą karierę w tym sporcie), więc gdzie będzie mu lepiej, jak nie tu? A poza tym Niemiec, choć za nim nie przepadam, uważam, że jest na prawdę dobrym kierowcą i na pewno będzie mocnym punktem każdego zespołu! :))


avatar
jean

28.05.2010 22:26

0

Naprawde nie ma kogo przekupic zeby "zklonował "pomysł Adriana Newey'a..ech


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu